Oto mój świeżo opublikowany na soundcloudzie utwór, który trochę przeleżał w "szufladzie", aż w końcu stwierdziłem, że nic więcej już z nim nie zrobię i że jest wystarczająco fajny.
Taka poetycka wizja o porannych widokach z Chin, czy coś w tym stylu.
(no bo to jak już odbierzecie tę atmosferę i jak ją zinterpretujecie to już przecie zależy głównie od waszej wyobraźni i wrażliwości, tytuły to zwykle tylko takie drogowskazy)
Miłego słuchania!
Ps: przepraszam adminów, jeśli niezbyt zgodne z regulaminem jest to, że umieszczam kolejny wątek z utworem ode mnie zaraz obok innego wątku, który utworzyłem wczoraj... choć jednak ten wczorajszy traktuje o kolaboracji, a ten tutaj o moim własnym prywatnym utworze, no i minęły już niemal 24 godziny, więc mam nadzieję, że przejdzie. pozdrawiam!