(29.06.2013, 14:02)Rivel Nightstar napisał(a): ma swój klimat ale przy 1:01 jak wchodzi całość kick jest zbyt słaby... nie ma mocy w ogólee go nie czuć...
Wina złego masteringu, tak mi sie wydaje. Ale rzeczywiście kick niewyraźny, poprawie.
Całkiem oryginalny kawałek, szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z tego rodzaju muzyką. Fakt - kick jest, ale zupełnie schowany za snarsami i innymi takimi... Czekam na poprawioną wersję.
(29.06.2013, 17:49)Tom Vegas napisał(a): Całkiem oryginalny kawałek, szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z tego rodzaju muzyką. Fakt - kick jest, ale zupełnie schowany za snarsami i innymi takimi... Czekam na poprawioną wersję.
Z tego rodzaju muzyką czyli jaką? Nie wiem jak to odebrać.
Nie przeszkadza wam brzmienie w pierwszych sekundach utworu? Teraz usłyszałem i stał sie lekko irytujący dla uszu.
Intro jest dość dziwne. Kick źle wymiksowany. Wszystko ma ogółem złe poziomy głośności. Sidechain na bassie za mocny, tak jak na saw.
Ogólnie nie podoba mi się melodia, która ni jak do mnie nie trafia. Jest śmieszna, tj. może użyję słowa zabawna żeby nie było.
Kompresja tutaj leży, zapraszam do lektury o mixie, kompresji i panoramowaniu.
Całość stłumiona mocno i to słychać od początku. Zabawy z filtrami mi się podobają ale jak mówię, bez techniki nie będzie hita.
EDIT:
Nie, nie nie myl masteringu, którego na pewno nie potrafisz wykonać z poprawnym mixem
(29.06.2013, 17:49)Tom Vegas napisał(a): Całkiem oryginalny kawałek, szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z tego rodzaju muzyką. Fakt - kick jest, ale zupełnie schowany za snarsami i innymi takimi... Czekam na poprawioną wersję.
Z tego rodzaju muzyką czyli jaką? Nie wiem jak to odebrać.
Nie przeszkadza wam brzmienie w pierwszych sekundach utworu? Teraz usłyszałem i stał sie lekko irytujący dla uszu.
Powiem Ci szczerze, że miewam to samo - po odsłuchaniu swojego kawałka po raz enty zawsze słyszę, że coś nie gra...
Nie odbierz tego źle - jest to dosyć oryginalna muzyka, mało dynamiczna, ale klimatyczna, joł.
Jeśli właśnie taką muzykę chcesz robić, to idziesz w dobrym kierunku. Najważniejsza jest praca przy DAWie i kombinowanie ze wszystkim, by urozmaicać swoje projekty.
(29.06.2013, 18:11)Yes I Am napisał(a): Intro jest dość dziwne. Kick źle wymiksowany. Wszystko ma ogółem złe poziomy głośności. Sidechain na bassie za mocny, tak jak na saw.
Ogólnie nie podoba mi się melodia, która ni jak do mnie nie trafia. Jest śmieszna, tj. może użyję słowa zabawna żeby nie było.
Kompresja tutaj leży, zapraszam do lektury o mixie, kompresji i panoramowaniu.
Całość stłumiona mocno i to słychać od początku. Zabawy z filtrami mi się podobają ale jak mówię, bez techniki nie będzie hita.
Nad masteringiem wciaz pracuje.
(29.06.2013, 18:13)Tom Vegas napisał(a):
(29.06.2013, 18:05)berds a vei napisał(a):
(29.06.2013, 17:49)Tom Vegas napisał(a): Całkiem oryginalny kawałek, szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z tego rodzaju muzyką. Fakt - kick jest, ale zupełnie schowany za snarsami i innymi takimi... Czekam na poprawioną wersję.
Z tego rodzaju muzyką czyli jaką? Nie wiem jak to odebrać.
Nie przeszkadza wam brzmienie w pierwszych sekundach utworu? Teraz usłyszałem i stał sie lekko irytujący dla uszu.
Powiem Ci szczerze, że miewam to samo - po odsłuchaniu swojego kawałka po raz enty zawsze słyszę, że coś nie gra...
Nie odbierz tego źle - jest to dosyć oryginalna muzyka, mało dynamiczna, ale klimatyczna, joł.
Jeśli właśnie taką muzykę chcesz robić, to idziesz w dobrym kierunku. Najważniejsza jest praca przy DAWie i kombinowanie ze wszystkim, by urozmaicać swoje projekty.
Jakkolwiek byś nie oceniał, nie mam prawa odebrać tego źle. Taka rola opiniodawcy
I po raz kolejny widzę producenta który nie odróżnia mixdown'u od mastering'u.
Jako początkujący, bo taki jesteś w gl nie powinieneś wiedzieć co to mastering...
Mixdown = praca na pojedynczych ścieżkach. Czyli ustawianie faderów głośnosci, czy dodawanie reverbu, odpowiednia korekcja (czyt. EQ), rozmieszczenie instrumentów w stereo
Mastering = praca na jednej ścieżce mianowicie na całym utworze. Nie masz dostępu osobno do kicka, czy lead'a. Tutaj głównie opiera się to na drobnej korekcji, delikatnym poszerzeniem pola stereo, kompresji całości, czy ostatecznym podniesieniu głośności limiterem lub clipperem.
Dobry mastering jest wykonać bardzo ciężko podobnie rzecz ma się z mixem, ale w EDM 99% producentów (mowa o profesjonalistach) o ile mix wykonuje sam to już tylko jakieś 5-10% robi samemu mastering. Dlaczego? Otóż inżynierzy masteringu mają za sobą grube lata doświadczenia i prawdopodobnie zrobią to lepiej od przeciętnego profesjonalisty. No i do tego zawsze warto mieć świeżą parę uszu, która może w zupełnie inny sposób odebrać Twój utwór i dodać poprzez mastering "tego czegoś" do niego. Ale to są już zagadnienia bardzo zaawansowane...
Na dzień dzisiejszy dla Ciebie wyczuwam potrzebę przeczytania jakieś książki na temat mixdownu, która umożliwi Ci zrozumieć lepiej to o czym teraz mówię. Polecam książkę Roey Izhaki "Mixing Audio"
Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze...
Osobiście jestem przeciwnikiem wszelako pojętych tutoriali - czy to tutków video, książek, artykułów etc. Wszystkie teksty w nim zawarte są bardzo niezrozumiałe dla świeżaka i może sprawić, że producent po prostu odpuści sobie dalszą naukę. Jednak zależy to od charakteru. Zawsze byłem zwolennikiem nauki poprzez praktykę - i nie chodzi tu tylko o produkcję muzyki. Ciągłe ślęczenie nad DAWem pozwoli Ci bardziej zrozumieć działanie poszczególnych wtyczek. Sam kiedyś starałem się przeczytać coś tam o kompresji i masteringu, ale były to strasznie szczegółowe artykuły i zupełnie nie wiedziałem co jest 5. Oczywiście zawsze warto przeczytać coś o tym, co nas interesuje, ale zgłębianie się w tym nie ma najmniejszego sensu.
Ja sam spędziłem naprawdę wiele czasu nad programem i teraz po swojemu rozumiem działanie tych wszystkich bajerów. I nie potrzebowałem żadnych ksiązek czy też artykułów, których tekst wygląda zupełnie jak wyjęty prosto ze słownika.
Także jeśli nie wiesz, co to jest kompresja, mastering, mixdown itp. przeczytaj to, co powinieneś wiedzieć, a potem sam staraj się to opanować poprzez praktykę. Suchy tekst na pewno nie pomoże Ci osiągnąć zamierzonych celów.
Oj nie mogę się z Tobą zgodzić. Książki mi osobiście bardzo pomogły się rozwinąć. Oczywiście praktyka najważniejsza ale nie jest to wiedza typowo słownikowa, bo akurat ta książka fenomenalnie wyjaśnia co do czego służy i jakie parametry za co odpowiadają. Już nie wspominając o tym że podstawą jest czytanie manuali pluginów ale jak w dzisiejszych czasach mało kto kupuje pluginy to już ludzie zapomnieli co to instrukcja
(29.06.2013, 19:41)The Timbrer napisał(a): Oj nie mogę się z Tobą zgodzić. Książki mi osobiście bardzo pomogły się rozwinąć. Oczywiście praktyka najważniejsza ale nie jest to wiedza typowo słownikowa, bo akurat ta książka fenomenalnie wyjaśnia co do czego służy i jakie parametry za co odpowiadają. Już nie wspominając o tym że podstawą jest czytanie manuali pluginów ale jak w dzisiejszych czasach mało kto kupuje pluginy to już ludzie zapomnieli co to instrukcja
Ludzie w różny sposób przyswajają wiedzę - niektórzy wolą coś przeczytać, a inni uczą się praktykując. Być może zbyt wcześnie oceniłem treść tej ksiązki, której nie czytałem, ale zdążyłem się przejechać na niejednym artykule i ksiązce. Jeśli jest ona naprawdę zrozumiała dla każdego - dlaczego nie, niech czyta. Istotne jest to, by mieć też wiedzę teoretyczną, ale i tak najważniejsza jest PRACA, PRACA, PRACA! I tego się raczej będę trzymać.
Osobiście spędzam codziennie pare godzin nad samym dawem bawiąc się poprostu nim we wszelaki sposób, poznaje VST, efekty, tworze melodie. Do tego dużo ucze sie na YT. To skarbnica tutoriali. Z angielskim sobie radze bardzo dobrze, wiec nie mam problemów z rozumieniem. A ksiazki czytam, wiec mozna pomyslec nad wypozyczeniem/kupnem takiej jako lektury do łóżka
(29.06.2013, 20:37)berds a vei napisał(a): Osobiście spędzam codziennie pare godzin nad samym dawem bawiąc się poprostu nim we wszelaki sposób, poznaje VST, efekty, tworze melodie. Do tego dużo ucze sie na YT. To skarbnica tutoriali. Z angielskim sobie radze bardzo dobrze, wiec nie mam problemów z rozumieniem. A ksiazki czytam, wiec mozna pomyslec nad wypozyczeniem/kupnem takiej jako lektury do łóżka
W takim razie czekam na efekty do końca roku Nic łatwo nie przychodzi...
Mi sie kawałek bardzo podoba. Jest inny tak jak już koledzy zauważyli. Zrobić z tego club edit, wymasterowac wypicować* i jestem pewny, że w klubie by latali jak opętani
*W perkusji mi coś nie gra, ale ze względu na... mało doświadczony słuch? nie wiem co dokładnie mi nie gra
Kawałek bardzo ciekawy, rzekł bym nietuzinkowy. Te synkopy wydają się brzmieć dość znajomo. Ale zgodzę się z przedmówcami kick za słaby - daj go przez sidechain, jeżeli nie wiesz co to znaczy to tutoriale o których była rozmowa powyżej wszystko wytłumaczą. Dodatkowo polecam Sausage fattener do wzmocnienia kicku. Jest darmowy. No i ten bass z początku należy znacznie przytłumić bo mocno daje po uszach.
A jeżeli chodzi o tutoriale z you tube to fakt że wiele osób nie ma pojęcia co tak naprawdę pokazuje, ale warto je mimo wszystko oglądać szczególnie jeżeli jest się laikiem. <v>
(29.06.2013, 14:02)Rivel Nightstar napisał(a): ma swój klimat ale przy 1:01 jak wchodzi całość kick jest zbyt słaby... nie ma mocy w ogólee go nie czuć...
Wina złego masteringu, tak mi sie wydaje. Ale rzeczywiście kick niewyraźny, poprawie.
wina miksu . glosniej kick i rezonans werbla i zrob na to miejsce na innych sciezkach .
Dobre jest to, że tym razem motyw ma sens i jest składny. Zły, tak jak w pozostałych produkcjach jest miks, jest przeładowany, nie ma żadnej dynamiki, wszystko sprasowałeś.