Myślałem że ten hałas to tylko kwestia wstępu. Nic się z nim nie dzieje? Przyjemne motywy się pojawiają, ale ciężko jest się skupić. Chyba że, tak jak piszesz, kawałek "humoreska".
(31.05.2015, 1:18)Zirds napisał(a): Moto perpetuo w sumie to nie jest, ale jakby tak zapętlić i przyspieszyć ten utwór to może by coś z tego wyszło
Poproś Knifemana, niech ci zrobi speedcore remix xD
A tak w ogóle brzmi to oryginalnie. Może pełnić rolę interludium na albumie. Też świetnie nadawało by się do jakiejś gry przygodowej, gdzie główny bohater musi coś zrobić w zatłoczonym barze. Jest przyjemna melodia, która po wielokrotnym zapętleniu nie męczy, ale stanowi doskonałe tło. Daję mocne 4/5.
Momentalnie wróciły wspomnienia jak godzinami naparzałem w pierwszą część Baldur's Gate. Bardzo miłe wspomnienia.
Jeśli chodzi o sam utwór to nie mam żadnych zastrzeżeń. Miły dla ucha motyw, dobrze dobrane dźwięki, gwar w tle dla mnie osobiście tylko dodający klimatu. Fajnie, że motyw nie wchodzi od razu z grubej rury. Dźwięk w tle od 1:26 dodaje tylko smaczku.
(31.05.2015, 11:25)Mestor napisał(a): Momentalnie wróciły wspomnienia jak godzinami naparzałem w pierwszą część Baldur's Gate. Bardzo miłe wspomnienia.
Jeśli chodzi o sam utwór to nie mam żadnych zastrzeżeń. Miły dla ucha motyw, dobrze dobrane dźwięki, gwar w tle dla mnie osobiście tylko dodający klimatu. Fajnie, że motyw nie wchodzi od razu z grubej rury. Dźwięk w tle od 1:26 dodaje tylko smaczku.
Z rok temu też miałem zamiar zrobić jakiś bengier, w tle którego słychać jakąś średni zatłoczoną restaurację Powiem szczerze, że coś tam zaczęło się ładnie składać, no ale potem przyszło nieuniknione... jak się uda to wygrzebać to się pochwalę.
A co do wałka, to podoba mi się ta lekkość, z jaką skacze sobie do przodu. A ten specyficzny bas - ujmujący; trochę mi się z cyrkiem kojarzy xD