Hmm, ok. Wyłączyłem Limiter, dodałem Soft Cliper, zniosłem średnie częstotliwości i dodałem trochę pogłosu na wszystkie kanały. Dodatkowo przerzuciłem Stereo Shaper dla synth bass, który pojawia się w środku utworu bardziej na przód. Główny motyw leci na P6-KX-MODULAD-V2 - dobra stara darmowa wtyczka
Intro pierwszorzędne. Do 1:20 wykreowany moment „wyczekiwania” prześwietny w swym mroku „kontrolowanej” drapieżności. Potem jest jeszcze „surrealistyczniej”. Klimat w odcieniach Electro Gothic'u, przy „upiornej” wariacji organów, przy „zamyślonym” w swej sile Beacie- „mężnieje”. Finalna część prima... Orionage, czuję niedosyt w upiększeniu Background'u, np. w postaci patetycznego chóru. Utwór cechuje spooory potencjał... <takjest>
Motyw leada melodii znany ale fajnie jest to zaaranżowane – takie gotyckie. Problemem jest trochę separacja wszystkich dźwięków, które są w tle. Jednak to zawsze kłopot bo w backgroundzie słyszę dużo basu i efektowne długie pady. Ten kick za bardzo ''rozwala system'' ale jest zajebisty. Największe zastrzeżenia mam jednak do drugiej części od 1.23 s – perkusji brakuje kompresji a organy muszą według mnie iść bardziej na przód. Mogło być lepiej ale i tak podoba mi się i pomimo technicznych spraw daję mocną 4.
Jest dobrze. Fajnie patrzeć, jak się rozwijasz Kompozycja udana. Miks kuleje. Czyżbyś używał kompresji sidechain? Mam wrażenie, że ustawiłeś ścieżki tak, aby bas (basowy pad) dusił kick? Kick w 2:42 jest znacznie głośniejszy niż we wcześniejszej części. Moim zdaniem powinieneś wyłączyć wszystkie ścieżki oprócz tych dwóch i ustawiać EQ tak długo, aż będzie dobrze. Nie bój się mocno obcinać częstotliwości - najważniejsze, aby oba instrumenty grały wyraźnie i dało je się odróżnić. Wtedy bas, nawet jeżeli nie będzie brzmiał soczyście samodzielnie, w miksie powinien sobie dobrze radzić.
Dobre vintage brzmienie, do 1:21 tak leci bo musi chyba Melodia w mainpracie miód. Odnoszę wrażenie że nie lubisz się zbytnio zastanawiać nad aranżacją. Mix w drugiej wersji wyraźnie lepszy.