<startreckfacepalm2>
Jeśli nie nagrywałeś tego live, ale brzmi jakbyś tak właśnie to robił po wypiciu pięciu piw, to co się stało z programem i wtyczkami?
No fakt, melodycznie jest ładnie, ale przede wszystkim za wolno co najmniej 10bpm.
Kick beznadziejny, zero mocy, brzmi jak wykręcony na kalkulatorze, pitchuje się razem z punchem, co jest błędem. Struktura nuty beznadziejna, co moment jakieś skipy, nierówno w beat, faktycznie sprawia wrażenie, jakby było grane live, a tutaj się okazuje, że jednak nie... masakra jakaś. Leci jakieś połamane melo, nagle ciul wie skąd wyskakuje wokal. Miks ZŁY! ZŁY. Jedynie melodie jakoś dają radę, chociaż jeszcze wymagają dużej poprawy.
bo na szybkiego nagrywalem i nie wyrownalem pod koncem
co do shini to dopiero co poznaje podstawy programu bo wczesniej nie bawilem sie w to tylko gralem sobie na keyboardzie,nawet tego nie miksowalem