Ten bas brzmi kiepsko. Strasznie pierdzi i dudni.
Mam wrażenie jakoby stopa czasem wchodziła z opóźnieniem, ale nie wiem czy to minus
Trochę za płasko ci to wyszło, ale myślę że jak dopracujesz, będzi ok.
Pozdrawiam
siedzi gościu w syfnej toalecie i miętosi jakiś kawałek papieru, wyrzuca do kosza i wychodzi, wyjmując guna, do parku, mija rodziny z wózkami, starszych ludzi, jakieś dresy. zaczyna biec, podbiega do kiosku, kupuje paczkę fajek. wraca tą samą trasą. podchodzi do szaletu, opiera się plecami o ścianę, prawą nogę również stopą o ścianę opiera, przykłada guna do ust i odpala sobie nim fajkę - bo to była zapalniczka cały czas hi hi ho hop.