Elegancko z tym tytulem....uniwersalnie heheA bicik na propsie jak najbardziej.Ladnie kolysze.Jedna petelka,ale dobrze zmontowana,dzwieki dobrze dobrane,wiec jesli chodzi o mnie nie nudzi mi sie przez cala dlugosc utworu.Dobra robota
Wdzięcznie, melodyjnie, pięknie w swej dyskretnej głębi; przelotne "smaczki" (0:15/0:36...) to siła tego utworu, w przeciwieństwie do leadu, który od początku (0:05) zbyt przewlekle "szoruje" Twój temat. Jest krótko, konkretnie. <takjest>
Bit jest bardzo ciekawie zaaranżowany, dobry ciekawie zagrany bas, ładna przerwa w 0.50 sekundzie trwania kompozycji jedyne do czego bym się tutaj przyczepił to to że na wejściu całego bitu za bardzo słychać ten szum w samplu, całość bardzo dobra i przemyślana.
(przesłuchałem sobie chyba z 4 razy tak wpadł mi w ucho :P )
Pozdrawiam.
Siedzi minimalistycznie ale takie noonowo-dre'owe m isie kojarzy brzmienie. Wszystko spójne, zajebiscie umiejscowione "hity". Podoba mnie sie to Daje 4
zajebisty. nic tylko rapować. jestem fanem cięcia innych kawałków, pewnie dla tego że ja tak nie robie. troche krótki, możnaby pokminić i go rozdmuchać. haj fajf
Super!!!
Zdecydowanie numer jeden w tym miesiącu! Wszystko tutaj ma sens, bo wszystko tutaj jest sensownie ułożone i znajduje się na swoim miejscu. Nawet ten początek z Egzorcysty nie zapowiada takiej dawki rewelacyjnych brzmień, z jakimi będą miały membrany do czynienia!