Hey, Fckd_dnb , wykreowałeś specyficznie, nieprzeciętnie, niespokojnie, impulsywnie "grzmotnięty" temat. Werbel a'la z Orkiestry Dętej jest jedynym wyważonym dźwiękiem w tymże porywczym i monotematycznym aranżu. Całość brzmi spójnie, technicznie świetnie; choć jest arcynużąca <ziewa>...
Dziwnie to brzmi jak połaczenie starego gabbera z bigroomem i hardstyle xD
Kicki pewnie samplowales wiec omine ten aspekt :P
Screech troche prosty, brakuje mu czegoś wiecej.
Troche nudne, bo brakuje dodatkowego motywu
Poczatek mnie podniósł z łóżka,w sensie klarownosci.Geba sie uśmiechnęła.Gdy weszła stopa to sie załamałem i opadłem zniesmaczony.Subiektywnie powiem,zupełnie nie mój klimat i nie rozumiem tekich "hardstajlów"
4 razy zdejmowałem słuchawy bo myslałem ze ktos wszedł do pokoju i mnie woła.Jest tam specyficzny jeden sampelek mocno stereo.Nic nie moge powiedziec jak dla mnie chaos.