Jak dla mnie to w tej chwili niema szans, abys to gdzies wydal. Niewymysliles niczego czego oni juz niezrobili. Lead w ogole mnie nieporywa jest zbyt zwyczajny.Aranzacja tez niezaciekawa malo rozbudowana. Po takim wejsciu i breaku spodziewalem sie czegos innego niz melodyjka ala Garrix. Fajne filtry w breaku, oraz przejscia. Pokombinuj zeby niebylo takie monotonne. Ogolem slychac, ze czujesz ten klimat i zycze powodzenia, ale sam wiesz jak ciezko jest sie wybic w "big room"
W intro przebija się fajna melodia, którą można by dobrze rozwinąć, naprawdę fajnie by to brzmiało, ale w 0,53 kompletnie wszystko zepsułeś, jakbyś włączył inny utwór w ogóle, dziwnie to brzmi. Poza tym leadowi brakuje mięsa i w brzmieniu i w częstotliwościach, o dropie już nie wspomnę. Takie gadanie że big room jest mało ambitny, że każdy może sobie takiego tracka stworzyć, no widocznie nie jest to takie łatwe bo w Big Roomie tak jak i w każdym innym gatunku, obowiązują te same zasady i podstawy produkcji muzyki i trzeba być ogarniętym i mieć naprawdę spore umiejętności, aby dobry utwór w takim stylu stworzyć. Pierwsza melodia w intro jest dobra, pomyśl nad rozwinięciem
Panowie, co wy z tym wydawaniem. Powiedzcie mi, na jaki chuj to komu? Serio, jebie mnie wydawanie w wytwórniach na dzisiejszy dzień. Co z tego, że wydam w jakiejś no name'owej wytwórni jako artysta no name'owy? Kto to ściągnie? Jakie promo zapewni mi taka wytwórnia? Wydałem już w dwóch wytwórniach i pieprzę to. Więc nie gadajcie mi więcej o jakimś wydawaniu bo do szczęścia mi to niepotrzebne. A za wszystkie inne opinie serdecznie dziękuję
Haha dobrze gadacie. Ja mam taki nonameowy label XD i chuj z tego mam, tyle, że im wałki podsyłam :P
Wałek w porządku, jako, że nie przepadam za takim łupanie zbytnio, myślę, że jest poprawnie i dla fanów gatunku na pewno się spodoba.
Pozdrawiam