Juno Reactor to legenda muzyki elektronicznej, od ponad 20 lat poruszająca się w takich gatunkach jak: cinematic, electronic, ethnic, world, orchestral, psychodelic trance, goa.
Jego muzyka stanowiła duży wkład do soundtracków Matrix Reloaded i Revolutions.
Ten utwór z ostatniej płyty z 2013 roku pokazuje, że Ben Watkins (producent i mózg projektu) nadal jest w formie.
Juno Reactor to legenda muzyki elektronicznej, od ponad 20 lat poruszająca się w takich gatunkach jak: cinematic, electronic, ethnic, world, orchestral, psychodelic trance, goa.
Jego muzyka stanowiła duży wkład do soundtracków Matrix Reloaded i Revolutions.
Ten utwór z ostatniej płyty z 2013 roku pokazuje, że Ben Watkins (producent i mózg projektu) nadal jest w formie.
Ja dodam tylko, że ostatnia płyta jakoś mi nie przypadła do gustu i wrzucam kawałek z albumu Gods and Monsters z roku 2008
Nie przepadam za Reggae, ale jak usłyszałem pierwszy raz ren kawałek z miesiąc temu u kumpla w aucie to siadło jak złoto , ale tylko ten kawałek bo ten nowy z Bednarkiem, który podbija listy przebojów to jakieś dno...
(10.03.2014, 11:18)Zirds napisał(a): Ja dodam tylko, że ostatnia płyta jakoś mi nie przypadła do gustu i wrzucam kawałek z albumu Gods and Monsters z roku 2008
Znam, Też fajne. Doskonale Cię rozumiem. Ja chyba ze wszystkimi płytami Juno Reactor na początku miałem tak, że mi nie podchodziły za pierwszym razem (opróczy wybranych kawałków). W ogóle ta muzyka często odchodzi od rytmicznej elektroniki i zmierza gdzieś w stronę world music, co nie zawsze wszystkim może się podobać. (zwłaszcza pokręcone, egzotyczne, ekspresyjne partie wokalne).
Najbardziej w tej nucie podoba mi sie breakdown. Wyczailem ja gdzies na nagraniach z tomorowlanda juz jakis czas temu a dzis sie dowiedzialem ze dopiero wczoraj oficjlny release byl.
Ostatnio jedyna muza jaka robi na mnie wrażenie to mainstream RnB, Hip-Hop z USA.
Lubię te sub kicki które są tam praktycznie wszędzie.
Do tego teledyski fajne, praktycznie w każdym ofity, soczysty, czarny .... beat
W tym akurat może nie ma tego wszystkiego ale i tak go lubię.
Słucham cały czas, chodzi mi po głowie non-stop, genialny chłodny, psychodeliczny i głęboki trans, można nieźle odlecieć...
Świetna perkusja, Jp-8000, klimat i energia, jeszcze to wykonanie na żywo... niesamowite
M.I.K.E dla mnie jest geniuszem trance'u... stara dobra szkoła