Słucham na okrągło różnych Podcastów w radiach np. Hardwell'a, Dada Life, Axwell'a etc. i nie wiem jak wy, ale ja zauważyłem, że w prawie każdym secie są grane te same kawałki. Wciąż słyszę tylko Gotye - Sombody a just to know, Hardwell - Koktiki, Nari&Milani - Atom czyli ogólnie rzecz ujmując, kawałki Top100. Każdy kolejny set staje się niemalże wierną kopią poprzedniego I tutaj nasuwa się pytanie: Gdzie jest ten "niepowtarzalni i oryginalny" styl którym deklarują się te wielkie gwiazdy?? To po prostu staje się nudne. Prawie każdy set jest zmixowany z samych kawałków z Top100 Muzyka klubowa, nie tylko w Polsce ale i na świecie "schodzi na psy" Utwory wyżej wymienione trafiają na moją osobistą czarną listę utworów, które nie powinny już być grane, a przynajmniej nie z taką częstotliwością, bo kto by chciał słuchać tego samego co godzinę??
Co wy o tym wszystkim sądzicie??
Co wy o tym wszystkim sądzicie??