W tym basie brakuje trochę dołu. Stopa jest głucha i źle gra z basem. Poprawiłbym sidechain. Generalnie mam bardzo mieszane uczucia bo niby brzmi to całkiem ok i da radę tego słuchać bez krwawienia z uszu, to jednak mam wrażenie, że czegoś brakuje. Może lepsze rozrzucenie poszczególnych śladów po kanałach. Może synthów trochę lepszej jakości, layeringu. Nie wiem...
Jak na trance to za mało kompresji, stopa brzmi jak z muszli klozetowej, a spierdolona Trance'owa stopa jest niczym brak alkocholu na wieczorze kawalerskim.
Sam motyw przewodni jest dla mnie mało przyjemny w odbiorze, jakoś psychodelicznie to brzmi i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu, trochę psuje to głowę po dłuższej chwili. Całość jest zdecydowanie za wolna i sam beat jest strasznie "toporny".
Niestety do mnie to nie przemawia, daję 3 na zachętę i chcę zobaczyć kolejne Twoje produkcje
Faktycznie kick troche pusty... Ciekawy swing na linii basowej oraz ułożenie beatu. Zapowiada się ciekawie, ale z biegiem czasu oczekuję troche więcej w kwestii samej aranżacji. Melodia wpada w ucho, ale to trochę za mało.
Zgodzę się z KBK odnośnie tempa utworu i "toporności" Beat'u. Jest apatycznie; takowa "nieśpieszność" w tym gatunku jest nietrafiona. Utwór potrzebuje korekty w miksie ("szlifu góry i dołu"); sporo dźwięków wybrzmiewa w mono. Istotnym minusem całości jest mizerna separacja; przez to soczysta dynamika w gruncie rzeczy "tu" nie istnieje. Melodia ("wycieńczone" piano u boku przygaszonych smyczków) niezbyt przekonująca; powłóczyście dziwna. Owa stoi w pewnej sprzeczności z rytmem ociężałej perki. W tle Hi Hat'y przyćmione, w lekkiej dysharmonii wobec całości tematu. Radku, przykro mi Twój "Come On To The Trance Floor" nie skusił mnie...
Potwierdzam: rytm i barwa bassu nie pasuje, hatsy za cicho
Miks mizerny :P
Tempo za wolne.
Momentami brzmi jak jakiś soundtrack.
Kick nie jest taki zły, ale musiał byś nad nim popracować, całość przymulona.
Pomysł może i ciekawy, ale te dwa miesiące mogłeś poświecić na kręcenie przy tym kawałku
Jak poprzednikom i mi nie pasuje perka, stopa za sucha, basu tak jakoś brak, pady za to mi się podobają. Podkręciłbym tempo, trochę pokompresował. Rzeczywiście brzmi trochę jak soundtrack.