Hey Deonite. To definitywnie nie jest "mój świat"; aczkolwiek Twój Remix brzmi całkiem przyzwoicie, w swej kategorii. Jest jakiś "ostrzejszy" rys Chilly; jest wyważony Trap. Względem oryginału "całość nutek" istnieje nader odmiennie i to już jest istotne. Nie przekonuje mnie parę "rzeczy"; mianowicie: dźwięk (a'la Lead), który już od pierwszych sekund "plumka sobie" trochę nieharmonijnie wobec Beat'u/rap'u G-eazy'ego; wokal Bebe zdecydowanie zbyt głośny. Nadto jest sporo "nieczystości" w miksie ("click'i" plus pogłosy/przygłosy); efekt "szelestu" (Vinyl'u) niepotrzebny...
PS. "Deonite Trap Edit". Hmm... a cóż to znaczy? :O
Dobra robota nie ma co się rozpisywać są od tego inne osoby np. Ania która, zawsze profesjonalnie opisze każdy dźwięk i nutę niczym poetka sztuk pięknych 5/5