Ja rowniez foobara polecam.
Standardowy wyglad mozesz sobie ladnie ustawic (podesle pozniej foto), jak lubisz wodotryski to tez sie nie zawiedziesz (google>foobar 2000 skins). A jakosc dzwieku tez git (dawno nie sprawdzalem ale pamietam ze byla roznica miedzy wmp a foobarem xd)
Do tego fajne pluginy jak np bpm meter (automatyczny albo manual), ktory moze rowniez sam tagowac utwory (akrualizujac wlasnie o bpm). I pewnie masa innych wtyczek o ktorych nie mam pojeci)
No i jeszcze wazna sprawa, masz w foobarze wbudowany spectrogram
Evil Player - do podglądu plików typu ggggjd.mp3 i całego syfu niewiadomego pochodzenia, włącza się w sekundę
Musicbee - do codziennego słuchania i zarządzania, ma wszystko czego potrzeba (ASIO, pełna konfiguracja toru wyjściowego (czyli możemy sobie bebech wziąć z fobara lub innego programu który według nas ma dobrą jakość odtwarzania), wtyczki dsp, biografie, modularny interfejs, zestawy kolorystyczne, tryb kinowy kompaktowy i pełny, statystki, pobieranie zawartości dodatkowej, konfigurowalny auto Dj, automatyczne listy odtwarzania, synchronizacja z last.fm, korektor zmieniający się według gatunków, tryb losowy z konfiguracją, autoorganizacja biblioteki, zgrywanie, nagrywanie, strumieniowanie Soundclouda, Icecast, Shoutcast, Soma.fm, edytor tagów, operacje zbiorowe, cuda na kiju i latające papieże) i jeszcze więcej, darmowa konkurencja dla Media Monkey którego muszę też bo ma najlepszy system importu tagów z Discogs (Mp3Tag blednie).
Z tych których nie używam godny polecenia jest tez Aimp (urzekł mnie skinami maranza, akai, teac, denon i inne), Foobar tez jest dobry i ma niezłe skiny ale ciężko się tam odnaleźć (brak polskiego języka nie pomaga). Stary Winamp też daje radę jeśli nie masz zbyt dużych wymagań. Jetaudio, Helium Music Manger, Media Player Classic i VLC są warte wspomnienia.
Pościągaj, protestuj i wybierz coś pod swoje własne wymagania.